5 pomysłów na kreatywne zabawy z psem w domu

by Magdalena
0 komentarzy

Czy wiecie, że pies oprócz spacerów, głaskania i jedzenia potrzebuje także zabaw? W zależności od wieku psa, zaleca się minimum 30 minut zabaw z czworonogiem dziennie. By w Waszą wspólną rozrywkę nie wkradła się nuda i rutyna, przygotowałam dla Was kilka kreatywnych zabaw, które stymulują umysł psa i dają mu możliwość wykazania się 🙂 Bez problemu wykonacie je w domu!

Wspólne zabawy:

  • pogłębiają więź z właścicielem i budują pozytywną relację opartą na zaufaniu,
  • pobudzają komórki nerwowe, rozwijając jednocześnie umysł oraz ucząc koncentracji,
  • wspomagają dobre samopoczucie psa, niwelują stany depresyjne, zapobiegają urojonej ciąży (tak, pupil może nabawić się depresji i w przypadku suczek – urojonej ciąży!),
  • pozwalają rozładować nadmiar energii, napięcie i stres,
  • zaspokajają psie instynkty (np. chęć polowania i zdobywania),
  • zwiększają u pupila pewność siebie, motywują do działania i uczą zaangażowania.

“Pies jest jedyną istotą na ziemi, która kocha cię bardziej, niż siebie samego.” – Josh Billings

Do zabaw edukacyjnych zaliczamy zabawy, które angażują zmysły psa i ćwiczą jego umysł. Do najpopularniejszych należą nauka komend, sztuczek czy nadawanie imion zabawkom. Jeśli chodzi o nazewnictwo zabawek, u nas prym wiedzie “jeżyk”, “kosteczka” i “bibip” czyli piszcząca piłka ;). Jakie jeszcze zabawy możecie wypróbować, by wesprzeć rozwój inteligencji psa i zaspokoić jego psie instynkty? Oto moje pomysły:

Zabawy stymulujące umysł pupila

1. Zabawa w chowanego

Tę zabawę kojarzy na pewno każdy z dzieciństwa. Jeśli nie, już wyjaśniam zasady 🙂 Z góry zaznaczę, że znam dwie jej wersje w zabawie z psem.

  • Pierwsza wersja polega na tym, że odwracamy uwagę naszego czworonoga. Możemy to zrobić np. rzucając mu piłkę lub zostawiając mu kilka smaczków, których zjedzenie nie zajmie więcej niż minutę). W międzyczasie chowamy się w innym pomieszczeniu. Po chwili staramy się naprowadzić psa i dać mu znać by Was znalazł – albo gwiżdżemy, albo krzyczymy “szukaj” i czekamy aż pies nas znajdzie.
  • Druga wersja wymaga zaangażowania innego domownika. Prosimy pomocnika o przytrzymanie przez chwilę czworonoga i w międzyczasie chowamy się w innym miejscu. W tym przypadku nie nawołujemy i nie wydajemy żadnych dźwięków. Osoba przytrzymująca pupila po chwili daje komendę “szukaj Pani/Pana/Twoje imię”.

Ważne: Pamiętajcie, by nie znikać psu z pola widzenia na dłuższy czas. Ta zabawa ma być zabawą dla psiaka, a nie stresem. Jeśli pies nie może Was znaleźć – wyjdźcie, by się nie niepokoił.

2. Ciepło-zimno

Tę zabawę również powinniście kojarzyć z lat młodości 🙂 W pomieszczeniu, w którym nie ma psiaka ukryjcie w widocznym i łatwo dostępnym dla niego miejscu kilka smakołyków lub zabawek. Następnie zaproście go tam i jak tylko będzie bliski znalezienia łakoci mówcie “ciepło”. Kiedy piesek zbytnio się oddali od miejsca schowanego fantu powiedzcie “zimno”. Gdy wreszcie uda mu się znaleźć, koniecznie pochwalcie psa (mój na “dobry piesek” merda ogonem, jest radosny i idzie szukać dalej 🙂 ). Gdy Wasz pupil znajdzie wszystkie przysmaki/zabawki – pochwalcie psa, dajcie mu na zakończenie z ręki smaczka i jasno zakomunikujcie, że “nie ma więcej”/”koniec zabawy”. Mini z czasem nauczyła się na pamięć wszystkich kryjówek, dlatego też jeśli zauważycie, że pies podchodzi do tych samych miejsc, gdzie zwykle chowacie smaczki – następnym razem spróbujcie schować je w innych miejscach.

“Nikt tak nie docenia geniuszu zawartego w twoich słowach jak twój pies.” – Christopher Morley

3. Ścieżka

Zbliża się pora jedzenia Waszego czworonoga? Gdy pies przebywa w innym pomieszczeniu, rozsypcie przysmaki na podłodze jeden za drugim tzw. “gęsiego”. Najpierw w niewielkich odstępach ok. 10-15 cm, później można zwiększać odległości między smakołykami i wydłużać ścieżki. Następnie zawołajcie psa i pozwólcie mu podążać szlakiem ułożonym z przysmaków lub suchej karmy.  Ścieżki można z czasem nieco komplikować, np. dodawać zakręt, przeprowadzić je np. przez proste przeszkody (np. pod stołem, przez tunel dla psa, rampę, schody szkoleniowe, wokół słupków, jeśli posiadacie w domu). Ja np. układam czasem Mini ścieżkę na dywanie typu “shaggy”, który ma długie włoski i za każdym razem moja sznaucerka musi wygrzebać z dywanu kulkę karmy – ot taka domowa wersja “maty węchowej” i przeszkody w jednym 😉

Ważne: Pamiętajcie, by ilość karmy/smakołyków dostosować do potrzeb psiaka. Co za dużo to nie zdrowo. Jeśli wprowadzacie przeszkody – róbcie to z głową, tak by pies w trakcie jedzenia nie skakał i nie wykonywał gwałtownych czynności.

4. Skarpeta

Schowaj ulubioną zabawkę psa do starej, czystej skarpety – najlepiej piłkę (łatwiej ją wyjąć). Czworonóg będzie za wszelką cenę chciał wydostać z niej swoją zabawkę. Jeśli wydaje ona dźwięki i piszczy – gwarantuje Wam, że pies nie odpuści dopóki nie wydostanie swojej zabawki. Będzie rzucał skarpetą na wszystkie strony, starał się wygryźć w niej dziurę, rozciągać ją w każdą stronę jednocześnie przytrzymując łapami, aż w końcu mu się uda. Jeśli nie, spróbujcie wspólnego szarpania skarpety (Ty z jednej strony, pies z drugiej), żeby ją trochę rozciągnąć. Starajcie się naprowadzać psa za pierwszym razem, podpowiadajcie że tam jest jego ulubiona zabawka (np. “szukaj piłki”), wspierajcie go w walce o wydostanie zabawki. Do tego czasu piesek będzie próbował wszelkich sposobów i kombinował, żeby uwolnić swoją zabawkę 🙂 Jeśli będzie miał trudności natnijcie ostrożnie nożyczkami (z dala od psa) kilka małych dziur. Natomiast gdy Wasz pies nie będzie miał żadnych problemów z wydostaniem piłki – po włożeniu jej z powrotem do skarpety możecie na jej końcu zawiązać supeł w ramach utrudnienia zabawy.

Ważne: Schowana zabawka nie może być zbyt twarda, żeby pies nie zrobił sobie krzywdy i nie zniszczył czegoś w domu podczas podrzucania skarpety 🙂 Co więcej, pamiętajcie by piłka/zabawka nie była zbyt mała (ryzyko połknięcia) lub za duża dla Waszego pupila (trudność w chwytaniu i wyjęciu ze skarpety).

5. Zgaduj zgadula

Szybka i prosta zabawa, w której czworonożny przyjaciel ćwiczy swój węch. Chowacie smakołyk:

  • albo do jednej dłoni, tak żeby pies nie widział – najlepiej za plecami,
  • albo pod dwoma kubeczkami (mogą być np. po jogurtach – najlepiej żeby były plastikowe).

Następnie wydajecie polecenie rozpoczynające zabawę – “szukaj”. Psiak powinien bez większych trudności wskazać, gdzie wcześniej schowaliśmy smaczka. Jeśli pupil nie będzie miał problemu ze znalezieniem smakołyku, wtedy zabawę możemy nieco utrudnić dodając większą liczbę kubeczków. Gdy Wasz futrzasty przyjaciel znajdzie swoją zdobycz, chwalimy go i w nagrodę dajemy jakiś łakoć.


Powyższe zabawy lepiej przeprowadzać pod nadzorem, by pupil czuł Waszą bliskość i wsparcie. Zabawa, w której pies bawi się sam, nie jest prawdziwą zabawą i może nieść ze sobą ryzyko. Pies, tak jak człowiek potrzebuje towarzystwa, rozrywki i słowa pochwały, gdy mu się coś uda 🙂

Jeśli macie pomysły na inne kreatywne zabawy z psem w domu, podzielcie się nimi w komentarzu 🙂 Stwórzmy wspólnie fajną bazę pomysłów! Ja ze swojej strony życzę Wam udanej zabawy :)!

0 komentarzy

Zobacz także

Zostaw komentarz